Do bazy wojskowej w Czeczenii wyrusza babka młodego oficera, którego nie widziała od 7 lat. Kobieta nie słucha niczyich poleceń, chodzi własnymi drogami, jest zarazem niezwykła i swojska. Jej oczami patrzymy na wojnę. W filmie Sokurowa, jednego z najzdolniejszych uczniów Andrieja Tarkowskiego, wojna jest zarazem niewidzialna i wszechobecna: brudna, demoralizująca, niszcząca ludzkie ciała i dusze.